Rysunki dzieci — jak kreatywność pomaga oswoić się z PKU?
- Data publikacji: 15.03.2023
- 10 min
Świadomość fenyloketonurii często może zaniepokoić nasze dzieci. Możemy im pomóc z negatywnymi emocjami na kilka różnych sposobów, na przykład poprzez sport czy zabawę. Dobrym pomysłem jest także rozwijanie dziecięcej kreatywności i oswajanie pociechy z chorobą i emocjami poprzez wspólne tworzenie rysunków.
Kiedy mówimy o „radzeniu sobie z emocjami” mamy na myśli przede wszystkim rozpoznawanie różnych uczuć, które nami kierują i wyrażanie ich w odpowiedni sposób. W żadnym wypadku nie należy uczyć dziecka tłumienia swoich emocji, ponieważ może prowadzić to do negatywnych skutków dla jego zdrowia psychicznego i relacji z innymi ludźmi.
Jakie emocje odczuwam? Nauka poprzez dziecięce rysunki
Jednym z istotnych etapów edukacji emocjonalnej jest rozpoznawanie emocji podstawowych. Dziecięce rysunki pomogą naszym pociechom szybciej przyswoić wiedzę o uczuciach, które się u nich pojawiają. Rozwijanie inteligencji emocjonalnej pozwoli maluchom lepiej radzić sobie ze świadomością choroby.
Wyróżniamy sześć podstawowych emocji:
- radość
- smutek
- wstręt
- strach
- zaskoczenie
- złość
W rozszerzonej wersji jeszcze: dumę, wstyd, zażenowanie i podniecenie. Nasze dziecko powinno nauczyć się jak rozpoznawać te uczucia u siebie i u innych. Dobrym sposobem na naukę może być rysowanie postaci w różnych stanach emocjonalnych i proszenie dziecka o nazwanie przedstawionej emocji.
Jak się dzisiaj czujesz? Wyrażenie emocji za pomocą rysunków
Możemy zrobić także odwrotne ćwiczenie — czyli poprosić dziecko o przedstawienie wskazanej przez nas emocji, np. smutku czy złości. Sposób w jaki to zrobi, może nam sporo powiedzieć o sposobie w jaki odczuwa, np. smutek czy złość. Jeśli któraś z emocji prezentuje się na rysunku złowrogo, warto przypomnieć dziecku, że nie ma dobrych i złych uczuć. Możemy spróbować oswoić rysunkowy strach lub złość poprzez dodanie do pracy śmiesznego, wesołego elementu, np. uśmiechniętej buźki.
Kiedy nasze dziecko ma wprawę w rozpoznawaniu i określaniu emocji, ale nie do końca potrafi je wyrażać, możemy mu podpowiedzieć, żeby wykorzystało rysunki do opowiadania nam o swoich aktualnych uczuciach. Ta metoda świetnie sprawdza się w przypadku dzieci nieśmiałych, które nie chcą otwarcie opowiadać o swoim nastroju. Pamiętajmy, że wyrażanie swoich odczuć i rozmawianie o nich jest bardzo istotne w przypadku dzieci z PKU. Warto regularnie kontrolować stan emocjonalny naszych pociech, żeby wiedzieć, jak radzą sobie z przebiegiem choroby.
Oprócz wspólnych ćwiczeń, warto obserwować wszystkie rysunki naszego dziecka. Między drugim a szóstym rokiem życia prace plastyczne są sposobem komunikacji, który wyraża więcej niż mowa. Rysunki rodzą się z potrzeby wyrażenia siebie, są spontaniczne i związane z emocjami.
Fenyloketonuria w rysunkach dzieci
Jak wspomnieliśmy wyżej, rysunki dzieci są dla rodziców ważnym nośnikiem informacji. Możemy z nich wyczytać jak nasze pociechy są usposobione do poszczególnych miejsc, osób czy przedmiotów.
W rysunkach warto poszukać elementów związanych z fenyloketonurią, np. lekarzy czy przychodni. Jeśli się pojawiają, to koniecznie zwróćmy uwagę na to, w jaki sposób są przedstawiane. Gdy postaci lub miejsca wyglądają złowrogo, postarajmy się dodać do rysunków pozytywne elementy, a następnie porozmawiać z dzieckiem. Jeśli nasz maluch unika przedstawiania elementów związanych z PKU, zachęćmy go, żeby narysował np. Pana Doktora.
Istotnym elementem fenyloketonurii jest także dieta ubogofenyloalaninowa czyli taka, która wyklucza produkty wysokobiałkowe, np.: ryby, mięso, wędliny czy jaja. Postarajmy się oswajać dziecko ze świadomością, że nie wszystko może jeść. Możemy poćwiczyć z naszą pociechą rysowanie jedzenia odpowiedniego dla fenylaków. W przyszłości to znacznie ułatwi naszym dzieciom wybór odpowiedniego pożywienia.